Jak zacząć ćwiczyć w domu?

Pewnie wielokrotnie mówiłeś sobie na początku roku, że zaczniesz ćwiczyć, ale nigdy nie możesz się zebrać i iść na siłownię. W takim wypadku warto zacząć od małych kroczków i zacząć od ćwiczeń we własnych czterech ścianach. Jak zacząć ćwiczyć w domu?

Częstotliwość ćwiczeń

Jednym z najczęstszych pytać, które padają, gdy zastanawiamy się, jak zacząć ćwiczyć w domu jest pytanie o częstotliwość ćwiczeń. Zaleca się by osoby, które zaczynają swoją przygodę z ćwiczeniami, powinny trenować z jednodniową przerwą pomiędzy treningami. Taka częstotliwość sprawi, że efekty ćwiczeń zobaczymy w szybkim czasie, a jednocześnie zadbamy także o nasz komfort i wyrobimy sobie nawyk. Ćwicząc z mniejszą częstotliwością, zmiany nie nadejdą tak szybko, a my często będziemy szukać wymówek, by jednak nie ćwiczyć lub będziemy przekładać treningi. Codzienne ćwiczenie nie jest zalecane ze względu na to, że organizm, zwłaszcza na początku potrzebować będzie odpoczynku.

Ubranie do treningu

Prawda jest taka, że strój do ćwiczeń ma minimalne znacznie, jeśli chodzi o efekty, które otrzymasz. Oczywiście strój powinien być jak najwygodniejszy i pozwalać na swobodne ruchy. Warto więc zdecydować się na krótkie spodenki, dresy lub legginsy. Jeśli chodzi o koszulki, to wybór jest dowolny. Warto wybrać jednak ubrania z tzw. „oddychających” materiałów. W przypadku kobiet zalecamy dodatkowo kupić stanik sportowy, który będzie dodatkowo trzymać biust w miejscu nawet podczas najbardziej skocznych ćwiczeń.

Równie istotne będzie odpowiednie obuwie, które zapewni nam bezpieczeństwo podczas ćwiczeń. Dobrym wyborem mogą być buty do fitnessu, które wykorzystać będziemy mogli także na siłowni. Zapewniają one stabilność podczas ćwiczeń i zmniejszają reakcje kontuzji. Ciekawym rozwiązaniem będą zwłaszcza modele, które będą posiadać żelowe wypełnienie, które złagodzi kontakt z podłogą podczas ćwiczeń obciążających nasze stawy.

Przeczytaj również:  Ćwiczenia na wzmocnienie kręgosłupa

Niezbędny sprzęt do ćwiczeń

Olbrzymim plusem treningów na siłowni jest to, że mamy tam dostęp do wysokiej jakości sprzętu, który możemy wykorzystać podczas naszego treningu. Niestety urządzenia treningowe są przeważnie dość duże i drogie. To sprawia, że nie są one najwygodniejszym rozwiązaniem do domu. Jak zacząć ćwiczyć w domu, gdy nie mamy dostępu do takiego ekwipunku i w co warto zainwestować?

Podstawowym ekwipunkiem, który powinien mieć każdy, jest mata do treningu. Dzięki niej trening będzie znacznie wygodniejszy niż na podłodze, a jednocześnie nie będzie się tak ślizgać, jak ręcznik, dywan czy koc. Ponadto warto zainwestować w hantle. Będą on idealne dla osób, które chcą trochę szybciej zobaczyć efekty lub tych, dla których trening z ciężarem własnego ciała nie jest wystarczający. Jeśli chcemy także trenować cardio, nieodzownym elementem będzie także skakanka, która sprawi, że treningi będą bardziej różnorodne. Zainteresować mogą nas też:

  • fitballe,
  • kettleballe,
  • obciążniki na nogi i ręce,
  • gumy oporowe.

Co ważne, większość z tych przyrządów jest na tyle mała, że możemy bez problemu po treningu schować je do szafy lub jakiegoś pojemnika, co sprawi, że nie będą nam przeszkadzać przez resztę czasu. To niezwykle istotne zwłaszcza dla osób, które mają do dyspozycji jedynie jeden pokój lub małe mieszkanie.

Efekty ćwiczeń w domu

Gdy już wiemy jak zacząć ćwiczyć w domu, warto odpowiedzieć na pytanie, czy warto to robić? Odpowiedź jest oczywista. Ćwiczenia w domu jak każda inna aktywność fizyczna jest niezwykle istotna dla naszego zdrowia. Regularne treningi bowiem nie tylko wzmocnią twoją kondycje, poprawią wygląd zewnętrzny, ale także sprawią, że będziesz zdrowszy!

Trening w domu to idealna opcja dla osób, które nie czują się komfortowo podczas ćwiczeń na siłowni lub mają do niej daleko. Ćwiczenia w domu przy odrobinie samozaparcia i kilku podstawowych rzeczy mogą skutecznie zastąpić trening na siłowni. Najważniejsze bowiem podczas ćwiczeń jest to, żeby je wykonywać, a nie miejsce, gdzie to robimy. Najważniejsze jest bowiem zdrowie i dobre samopoczucie.

Przeczytaj również:  Zwolnienie L4 – ile może trwać?

Dodaj komentarz